Skip to main content

W dniu 28 kwietnia 2022 r. Sąd Najwyższy w sprawie o sygn. akt III CZP 40/22 podjął
rewolucyjną uchwałę, w której postawił tezę, iż: „Sprzeczne z naturą stosunku prawnego
kredytu indeksowanego do waluty obcej są̨ postanowienia, w których kredytodawca jest
upoważniony do jednostronnego oznaczenia kursu waluty właściwej do wyliczenia wysokości
zobowiązania kredytobiorcy oraz ustalenia wysokości rat kredytu, jeżeli z treści stosunku
prawnego nie wynikają̨ obiektywne i weryfikowalne kryteria oznaczenia tego kursu.
Postanowienia takie, jeśli spełniają̨ kryteria uznania ich za niedozwolone postanowienia
umowne, nie są̨ nieważne, lecz nie wiążą̨ konsumenta w rozumieniu art. 385[1] k.c.”

Co ta uchwała oznacza dla kredytobiorców? Przede wszystkim treść tej uchwały jest dobrą
wiadomością dla kredytobiorców będących przedsiębiorcami.

Z uchwały SN należy wyciągnąć wniosek, że ukształtowanie stosunku prawnego, w taki sposób, że w umowie kredytowej wprowadzony zostaje dodatkowy element charakteryzujący się nadrzędnością jednej strony nad drugą, doprowadza na naruszenia istoty takiego stosunku prawnego. Właśnie do takiego skutku prowadzi ukształtowanie w umowie z bankiem wysokości zobowiązania kredytobiorcy i kredytodawcy, które mają charakter jednostronnych postanowień. Tym samym SN uznał, że należy wzmocnić stanowisko kredytobiorców będących przedsiębiorcami w procesie o ustalenie nieważności umowy kredytu frankowego.

Rozstrzygnięte zagadnienie prawne przez SN jest ważne, bowiem w przypadku procesu o stwierdzenie nieważności umowy, która jest sprzeczna z ustawą jest zarzutem tego typu, że nie zależy on od tego, za kogo zostanie uznany kredytobiorca (czy za konsumenta, czy za przedsiębiorcę). Należy bowiem wskazać, że co prawda przedsiębiorca nie może korzystać z uprawnienia wynikającego z art. 385[1] k.c. czyli podważenia niedozwolonych postanowień umownych, które są adresowane wyłącznie do konsumentów. Dlatego w przypadku przedsiębiorców zastosowanie znajdzie przepis art. 58 k.c. w zw. z art. 353[1] k.c., czyli zarzut, że umowa jest sprzeczna z prawem (przepisem ustawy). Należy bowiem wskazać, że w dotychczasowym orzecznictwie podnoszono już, że sprzeczne z zasadą swobody umów są postanowienia umowne pozostawiające jednej ze stron swobodę jednostronnego ustalania wysokości zobowiązania drugiej strony – a takie właśnie postanowienia mają umowy kredytu frankowego. Ten wyrok otwiera więc drogę do podważenia umowy kredytu frankowego zawartego z przedsiębiorcą niebędącym konsumentem. Prawnicy z naszej Kancelarii zajmują się także kwestionowaniem postanowień umowy kredytów frankowych, w których bank zawarł umowy z przedsiębiorcami. Teraz SN podzielił słuszność naszego stanowiska, w dochodzeniu tego typu roszczeń.